Minęło trzy miesiące spłacania długów. Zadłużenie przez trzy
miesiące zmniejszyło się o 9279,32
co uznaję za ogromny sukces. Niby od początku mieliśmy możliwości finansowe
jednak brakowało nam wiedzy jak to wykorzystać i w ogóle od której strony to
ugryźć.
Tak bardzo żałuję, że nie słyszałam wcześniej o tych
wszystkich blogach, które pomogły mi zabrać się za uporządkowanie życia i długów
przede wszystkim.
Początkowa kwota zadłużenia od której zaczęliśmy spłatę :103857,79
Po trzech miesiącach spłacania pozostało: 94578,91
Jeśli chodzi o
oszczędności przez trzy miesiące to:
-nadal pijemy wodę
filtrowaną
-nie kupuję niczego do
jedzenia na szybko na mieście
-nie kupiłam żadnych ubrań
ani kosmetyków
-nikt z nas nie był u
fryzjera
-nadal wszystkie posiłki i
przekąski do pracy i szkoły przygotowuję w domu
- kawę zabieramy z domu
To już są takie nawyki, że
mam wrażenie że są z nami od zawsze. Najbardziej cieszę się, że nie zbaczamy z
tej drogi, że nadal jesteśmy zmotywowani do tej walki i chcemy się pozbyć tych długów jak najszybciej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz